Co z tą szczepką??? 🪴🪴🪴Jeśli macie jakieś szczepki, to ja osobiście polecam ukorzeniać w wodzie. Daje wodę przegotowaną ostudzoną i dodaje węgla aktywnego. Działa przeciwbakteryjnie. (Może być nawet taki jak większość z Was ma w apteczce domowej na brzuch)

Nie trzymajcie szczepek, zwłaszcza teraz na zimnych parapetach, można dać pod słoiczek czy szklankę odrobine ręcznika papierowego a najlepiej kawałek styropianu. Ja Trzymam większość szczepek w witrynach bo tam ciepło i Wilgotność podwyższona, ale mam też taki BOX, który kupiłam w Obi i bardzo fajnie nadaje się do szczepek.

Co kilka dni wymieniam wodę, z reguły robię to raz w tygodniu.

Jeśli roślina jest oporna, możecie dać pęd trzykrotki, uwalnia ona do wody hormon wzrostu. Tak samo będą działać pęd wierzby.

Są takie rośliny, które ciężko się ukorzeniają np. hoya, ja wtedy daje do wilgotnego perlitu. Ale musicie kontrolować, żeby nie brakło wody, najlepiej w naczyniu przezroczystym, częste wyciąganie może uszkodzić nowe korzonki.

Jeśli pęd, który ma być zanurzony w wodzie jest krótki, to lepiej oberwać kilka listków, dzięki temu nie będzie nic gnić a tym samym Namnażać niepotrzebnych bakterii.

Można tez ukorzenić w mokrym spagnum, ale mi nie podchodzi ta metoda, bo moment kiedy mech jest mokry a kiedy wyschnie na wiór to bardzo cienka granica.

Do ziemi wsadzamy jak korzonki maja min 3 cm.